Friday, December 01, 2006
Thursday, November 09, 2006
Dobre kuchcenie to nie jedyny talent mojego mezczyzny...
“Slonecznik” by Lopo
zagalopowalo sie bydelko na laczke okolo rzeczki
dostrzeglo nieopodal zaraz, olbrzymi rosl slonecznik
rosl tam juz dlugo slonca promieniami naswietlany
z sil calych po zawartosc nasion ukochanych
rzucil sie w galop niweczac swe inne plany
w okolicy smakoszem nasion tych osobnik ten byl zwany
zziajany, spocony pokonuje lany
nagroda juz blisko! gdy powiedzial w pol slowa
sus predki przed noskiem bydelka wykonuje krowa
rzutem jakby specjalnym uchwycic kwiatostan sie stara
lecz na kamieniu pada na klate przed nagroda fujara
bydelko w pedzie, a tez swoje wazyl
nie zdazyl wyhamowac i padl przy oponentce az jej wymie obnazyl
w glebie pod nagroda oni obnazeni z brakiem przytomnosci
nie mieli pojecia ze nie byli goscmi
dziewcze malenkie kwiat olbrzymi upatrzylo wczesniej sprasnie
schodow malenstwo jednak niestety potrzebowalo wlasnie
po cialach ich juz ze spokojem do sedna dosiega
kwiatu sie przygladala i mu buziaka dala
sloncu za stworzenie cudu takiego podziekowala
kwiat wielki jak ona prawie, zerwala
bardzo sie nim dlugo delektowala
bydelko i krowa po ocknieciu sie z komy
znalezli obok siebie dwie slonecznika kromy
dziecko sie podzielilo z zachlannymi stworami
dla utarcia nosa im...
....niech nie mysla ze sa sami
zagalopowalo sie bydelko na laczke okolo rzeczki
dostrzeglo nieopodal zaraz, olbrzymi rosl slonecznik
rosl tam juz dlugo slonca promieniami naswietlany
z sil calych po zawartosc nasion ukochanych
rzucil sie w galop niweczac swe inne plany
w okolicy smakoszem nasion tych osobnik ten byl zwany
zziajany, spocony pokonuje lany
nagroda juz blisko! gdy powiedzial w pol slowa
sus predki przed noskiem bydelka wykonuje krowa
rzutem jakby specjalnym uchwycic kwiatostan sie stara
lecz na kamieniu pada na klate przed nagroda fujara
bydelko w pedzie, a tez swoje wazyl
nie zdazyl wyhamowac i padl przy oponentce az jej wymie obnazyl
w glebie pod nagroda oni obnazeni z brakiem przytomnosci
nie mieli pojecia ze nie byli goscmi
dziewcze malenkie kwiat olbrzymi upatrzylo wczesniej sprasnie
schodow malenstwo jednak niestety potrzebowalo wlasnie
po cialach ich juz ze spokojem do sedna dosiega
kwiatu sie przygladala i mu buziaka dala
sloncu za stworzenie cudu takiego podziekowala
kwiat wielki jak ona prawie, zerwala
bardzo sie nim dlugo delektowala
bydelko i krowa po ocknieciu sie z komy
znalezli obok siebie dwie slonecznika kromy
dziecko sie podzielilo z zachlannymi stworami
dla utarcia nosa im...
....niech nie mysla ze sa sami
stracil przydomek slonecznika smakosz
Wednesday, November 08, 2006
Saturday, October 07, 2006
Friday, October 06, 2006
Sunday, September 24, 2006
Saturday, September 23, 2006
Subscribe to:
Posts (Atom)